Witam. Powszechnie wiadomo, że kolejność ma znaczenie w każdej dziedzinie życia. W tuningu karabinów również. Otóż
1. Trzeba się zastanowić, co chcemy uzyskać w wyniku tuningu (ile FPS, jak duży wzrost precyzji) i ile kasy mamy na tuning.
2. Sprawdzamy na chrono ile karabin ma fps.
3. Wycieramy stary smar lub jego brak i czyscimy dobrze guna. Smarujemy smarem (wazelinowy do
cylindra) i (grafitowy na spręzynę) . Później uszczelniamy połączenia gumka HU-lufa i
głowica cylindra-cylinder (tu nie zawsze trzeba). Używamy do tego taśmy
teflonowej.
4. Sprawdzamy na chrono ile karabin ma fps. Jeśli jesteśmy zadowoleni, okej. Może była jakaś cholerna nieszczelność. Jesli nie jesteśmy zadowoleni, to dalej:
5. Montujemy lufę precyzyjną (w zależności ile mamy kasy. Ja ostatnio kupilem używke promyka za 150zł. Od siebie polecam Promyka i Systeme. Nie polecam SRC, madbull sredni) i DOBRĄ gumkę HU (Madbull czerwony, Systema Energy). Ponownie uszczelniamy i znów mierzymy na chrono.
Jesli osiągi nadal nas nie satysfakcjonują
musimy zamontować stosowny tłok: musi być jak najlżejszy ale odpowiednio wytrzymały
zamontowaną sprężynę oraz głowicę cylindra o zwiekszonej średnicy dyszy.
6. Znów mierzymy na chrono. Jesli
wynik nadal nas nie satysfakcjonuje przystepujemy do zmiany spręzyny na
odpowiednią do oczekiwanej predkości wylotowej ale jednocześnie możliwie jak
najsłabszą.
Należy pamietać, że przy użyciu mocnej spreżyny obowiązkowa bedzie modyfikacja mechanizmu spustowego.
Warto zauważyć że wymiana spręzyny na mocniejszą to krok
ostateczny i najmniej kozystny. Najpierw polecam wycisnąć ile się da z tego co
już mamy. Taki drobiazg jak łożyskowanie prowadnicy
sprężyny to także kilka FPSwiecej i wieksza "kultury pracy".
Artykuł własny. Pisałem na podstawie postów zamieszczonych na www.wmasg.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz